O mnie

Moje zdjęcie
Joginka zakochana w poznawaniu kultur, językach: obcych i tym ojczystym oraz pisaniu w nich niestworzonych rzeczy. Od ponad 2 lat mieszkająca na wulkanicznej Lanzarote. Masz pytanie?Chcesz się ze mną czymś podzielić? NAPISZ DO MNIE! lanzarote.blog@gmail.com

niedziela, 24 marca 2013

¡Cumpleaños feliz, Nestor! urodziny naznaczone pierogami, paellą i morzem sangrii


Kochani, 
moja tygodniowa przerwa w pisaniu wynika z pewnych obowiązków, takich częściowo przyjemnościowych, bo zakończonych imprezą urodzinową.

Polsko-hiszpańsko-brazylijskie pierogi
Urodziny obchodził znajomy-kucharz z Malagi, Nestor, z którym razem, wespół w zespół, stworzyliśmy kulinarną listę przekąsek. Była ona tak długa, że nie wszystko doczekało się przygotowania.

Ja uparłam się przy polskim akcencie i tak oto spędziliśmy 2 godziny na lepieniu, nadziewaniu i gotowaniu pierogów. Samo przygotowywanie tej bardzo polskiej potrawy było bardzo przyjemne. Trochę ucieszone naszą specjalną sangrią, ale co najważniejsze - doborowym towarzystwem, za sprawą którego polskie danie stało się daniem polsko (nadziewanie)-hiszpańsko (wałkowanie masy i wycinanie kółek)-brazylijskimi(zgniatanie brzegów widelcem). Z akcentem chorwackim (zabawiający znajomy). Relacja foto pojawiła się na opak, bo w poprzednim poście (o pierogach).

Nestor pochodzi z Andaluzji, nie mogło zabraknąć paelli, którą zrobiliśmy w bardzo warzywnym stylu pod wegańskim wpływem mojej osoby  i...co tu dużo mówić - efekt wyśmienity!

Morze sangrii, surferski tort
Napitek, którym wznoszono toasty to bardzo hiszpańska sangria, a tort.... Można by rzec, że równie lokalny, bardzo lanzarotański w kontekście sportów wodnych, które tutaj uprawiane są namiętnie. Wyczarowałam ciasto oddające Nestorową miłość do oceanu ( o tej porze roku, nota bene, nadal zimnego). Efekt możecie zobaczyć na zdjęciach poniżej. 

Zorganizowanie niebieskiego barwnika kosztowało mnie główkowania, ale ostatecznie, dzięki uprzejmości jednej z cukierni, udało się!

Sama impreza? Bardzo udana. Towarzystwo mieszane (Hiszpania, Brazylia, Włochy, Kanary), nie wstrząśnięte a za to w doskonałych humorach i z wielkim apetytem na pierogi :) 

Tak, Polsko, mogę wbić flagę w kafelki tarasu Nestora - jest sukces! Żeby nie było tak do końca standardowo pojawił się ciekawy mariaż kulinarny naszego narodowego dania z francuskim, czosnkowym sosem ailloli.

Dość gadania, rzućcie okiem:






Element Brazylijski pierogów - kolega Sergio robiący piękne i profesjonalne zagniotki.


Wywiad rzeka? Nie, tort MORZE! I prywatna plaża Nestora z deską do ujarzmienia tej pięknej fali.




Dzika, wielka ryba, która połowę ciała kamufluje czekoladą...takie rzeczy tylko na Lanzarote!


Wielka i efektowna paellera ( typowe naczynie do przygotowywania paelli).


Agatos Podżeraczos (trudno było się oprzeć).


Maestro Paellero - Urodzinowy Nestor w szale twórczym.


Flip i Flap. Agatos Polacos i Nestoros Españolos.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz