O mnie

Moje zdjęcie
Joginka zakochana w poznawaniu kultur, językach: obcych i tym ojczystym oraz pisaniu w nich niestworzonych rzeczy. Od ponad 2 lat mieszkająca na wulkanicznej Lanzarote. Masz pytanie?Chcesz się ze mną czymś podzielić? NAPISZ DO MNIE! lanzarote.blog@gmail.com

środa, 25 lipca 2012

Wiatr na Lanzarote - końcówka lipca

Zapominając na chwilę o moim biednym upieczonym palcu, wspomnę o pogodzie i warunkach do windsurfowania i surfowania.

Sytuacja na Costa Teguise (windsurf) w ciągu ostatnich kilku dni miała się tak, że wiał w różnych kierunkach przedziwny, niespokojny wiatr, który sprawiał, że warunki do żeglowania były właściwie żadne. Na szczęście, sytuacja się trochę uspokaja, wiatr się poukładał i uczesał, zatem okoliczności lepsze, do wszystkiego, do przebywania na plaży także.

Co do surfowania i Famary mówią, że najbliższe kilka dni ma być dość dobre (czyt. bezwietrzne). Zatem, kto tu będzie i ma ochotę spróbować swoich sił na desce - nadarza się ku temu dobra okazja.

TUTAJ JESZCZE TO, CO RZECZE WIETRZNY-GURU:


2 komentarze:

  1. Witam Panią. Czytam rozmarzona Pani przygody z pobytu na tej niesamowitej wyspie. Byłyśmy tam z koleżanką na 7 dniowych wczasach w Playa Blanka pomiędzy 16.06 a 23.06. br. Jestem zauroczona wyspą. Żałuję, że nie mogę tam spędzić życia na ewentualnej emeryturze. Chciałabym tam jeszcze polecieć, bo nie dokończyłyśmy zwiedzania z braku czasu. Pozdrawiam Jola

    OdpowiedzUsuń
  2. Tydzień rzeczywiście może nie starczyć żeby się wszystko na spokojnie zobaczyć. Ciszę się jednak, że mają Panie dobre wspomnienia. Zawsze można wrócić i dokończyć zwiedzanie :) Pozdrowienia z COsta Teguise, które dziś zadziwiająco zachmurzone i bezwietrzne

    OdpowiedzUsuń